środa, 2 kwietnia 2014

Bławatek



Sukienka którą szyłam znajomej na wesele. Oj nie chciała współpracować. Finalnie wyszło nieźle, a właścicielka nie narzekałą. Także chyba było znośnie. Podszewka z grubszym szyfonem od zewnątrz. Zakładki na obu warstwach, by w miarę z rozrostem brzucha sukienka wciąż pasowała. I nie mówię o tłuszczyku.
Następnym razem moja biżuteryjna twórczość.









2 komentarze:

  1. Taka sukienka to świetny wybór przy rosnącym brzuszku. Nie będzie dawała efektu balona, i nie będzie pogrubiać. Dobrze mają z Tobą te znajome :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciak już dwa miesiące poza trzewiami :D
      Dzięki :)

      Usuń

Jesteś pewien?